Zależy na co kładziesz nacisk w regrywalności. Fabularnie nie zmienia się nic. Wstęp i zakończenie będzie identyczne, wygrałeś albo przegrałeś.
Cel scenariusza będzie identyczny, ale zapewne droga do wygranej inna. W niektórych scenariuszach można zauważyć "najbardziej optymalne podejście", co nie szkodzi poszukiwać nowych dróg do celu.
To co różnicuje partie to dobór potworów oraz kolejność ich ułożenia. Zupełnie inaczej się gra z "epickim" + zgnilizna + zdeformowany + reszta, a inaczej, gdy wszystkie potwory są tylko na pierwszym poziomie grozy. Kolejność bohaterów odgrywa znaczącą rolę. Moim zdaniem warunki początkowe mocno zmieniają rozgrywkę.
W trakcie gry możesz znaleźć inne wyposażenie, dobrać inne karty obłędu lub świadomości. Brak "wylosowania" potrzebnego wyposażenia może dać w kość, np. miałem grę, gdzie Randi nie mogła zdobyć broni, na szczęście robiła za kurierkę.
Sprawa z kolejnością pochłanianych pomieszczeń oraz talia potworów. Losowość możne znacząco utrudnić grę, albo łaskawie ułatwić realizację celów scenariusza.
Można dodatkowo zmieniać ilość bohaterów i używać żetonów do modyfikacji ilości dostępnych akcji na bohatera albo odchodząc od standardowych reguł i urozmaicać sobie grę wymyślonymi modyfikacjami, np. +1 pancerza dla każdego potwora.
Dodatkowe paczki zwiększają wybór epickich potworów oraz 1 dodatkowy bohater. Czyli "więcej tego samego" - w ogólności zwiększenie różnorodności. Na początek wybrałbym tylko podstawkę - mam dodatkowe potwory, ale jeszcze nie ograłem tych z podstawki (nawet przy tym, że niektóre scenariusze zakazują użycia epickiego potwora).
Odnośnie cen wskazałbym planszove albo i-szopa, ewentualnie czekać na ofertę z drugiej ręki.
PS. Mam nadzieję, że Czacha będzie chciała kontynuować serię