GRY-PLANSZOWE.pl

BOLLO pisze: ↑24 kwie 2020, 17:01 Niestety nie . A jeżeli coś jest stricto pod graczy to jest automatycznie droższe . Ja nadal uważam ze zrobienie regału pod planszówki to jeden z łatwiejszych projektów jakie można zrobić samemu. Nie ma tam ani szuflad ani mechanizmów żadnych. Zamawiasz płytę meblową w firmie (gotowe rozkroje podajesz) która jest już wycię ta na odpowiednie wymiary oraz posiada pofornirowane krawędzie. Skręcić do kupy + przywiercić do ściany.

Ja wiem że pisać to komuś kto nie potrafi żarówki wymienić (przykre ale takich też znam) jest ławo. Ale naprawdę majsterkowicze nie bójcie się tego robić samemu. Cena tylko za materiały a radość z wykonania niesamowita. I za resztę pieniędzy kupicie ok 3-4 nowe tytuły gier więc warto.

kelvar pisze: ↑29 kwie 2020, 17:21 W większości miast działają punkty gdzie sprzedają płyty meblowe - opisujesz sobie co i jak (zazwyczaj mają wygodne druczki) i docinają na wymiar płytę meblową. Do tego od razu oklejają - więc oznaczasz które krawędzie chcesz okleić (warto dowiedzieć się jaka szerokość okleiny - w moim ulubionym punkcie w Kielcach to była pcv 1 mm - trzeba było doliczać do wymiarów, ale jakość jest naprawdę świetna!).
Wycinają wszystko jak chcesz, odbierasz takie puzzle i składasz. Trzeba mieć podstawowe umiejętności używania narzędzi (jak nie masz - warto się nauczyć ) i tyle... Nooo, może parę narzędzi i "wkrętów".

Co potrzeba i jakie to ceny?
- wiertło do konfirmatów,
- wiertarka (...lub przyzwoita wiertarko-wkrętarka)
- bity (właściwie to tylko ten do konfirmatu... Ale warto mieć tani komplecik:))
. jakieś nóżki do mebla (z płyty też mogą być, fajne są małe regulowane, ale są różne)
- jak zamówiłeś płytę HDF na tył (3 mm, z tyłu mebli często stosowana) - to rada ode mnie: daj sobie spokój z gwoździkami... Kiedyś używałem wkrętów (bardzo małych) + podkładek przezroczystych z tworzywa, a teraz jak mam jakiś mebel składać to używam zszywacza tapicerskiego (szybko, skutecznie itp.).
- jak robisz półki "ruchome" - to wiertło (wiertła zawsze warto mieć w domu!) i kołeczki do tego (są i z drewna, i z metalu).

I dalej to każdy uzna co mu trzeba, ale NIE MA POTRZEBY mieć super-hiper-profesjonalnych narzędzi...
Z rad - nie kupuj narzędzi i akcesoriów w marketach budowlanych (chyba, że potrzebujesz "na już" - na akcesoriach robią często bardzo duże przebitki. Warto też przeliczyć czy nie zostanie nam za dużo płyty (zazwyczaj płacimy za całą płytę) - chyba, że masz co robić ze ścinakami dużymi . I sprawdzić warto ile kosztuje płyta - bo możesz się zdziwić rozrzutem cen między np. białym, a jakimś "abstrakcyjnym" kolorem

Sam zrobiłem sporo mebli (od stolika "kawowego", po regały, szafki itp. - łatwe fajne konstrukcje). Ostatnio nawet popełniłem regał na gry (z komodą).
Z ostatnich uwag - jak chcesz przyoszczędzić - tanie regały w pewnym dyskoncie "owadopodobnym" na literą B są często po prostu tańsze niż te ręcznie wykonane (choć jakoś np. oklein odstaje).

Arachion pisze: ↑29 kwie 2020, 19:14 poka!
zaprezentuj swoje dzieła oraz głównego sprawce posta czyli regał z grami - na pewno nie tylko je jestem ciekawy

Spoiler:

BOLLO pisze: ↑06 maja 2020, 10:39 wyszło bardzo dobrze ....najwaniejsze ze samemu i po kosztach.

eveni pisze: ↑05 wrz 2020, 14:40 Nie wiem czy ktoś już wspominał o nowym regale w Ikei - Flysta. Jest trochę mniejszy (i tańszy) niż Kallax, standardowe kwadraciaki mieszczą się bez problemu.

garg pisze: ↑10 sie 2023, 17:15 Kallax (czyli - jeśli dobrze pamiętam - 30,5 cm w kwadracie) jest bardzo dobry i pasuje prawie do wszystkiego. Duże pudełka wchodzą poziomo w głąb, kwadratowe - dowolnie, a te rozmiaru A4 - pionowo. Do małych nie warto niczego dopasowywać, bo i tak są bardzo różne i zawsze da się je upchnąć.

Trzy najpopularniejsze wymiary pudełek, to kwadrat Catan (30x30cm) prostokąt A4 do Agricoli (21x30cm) i duże, ale nie ma tutaj jednego dominującego standardu - zwykle coś około 25x40cm.

Sylwiano pisze: ↑11 sie 2023, 08:45 To i ja się czymś podzielę . Jak planowałam kupić regał pod planszówki byłam skuszona radami o Kalaxie i prawie bym go kupiła gdybym nie zobaczyła regałów BESTA

Mr_Fisq pisze: ↑11 sie 2023, 08:52

Sylwiano pisze: ↑11 sie 2023, 08:45 To i ja się czymś podzielę . Jak planowałam kupić regał pod planszówki byłam skuszona radami o Kalaxie i prawie bym go kupiła gdybym nie zobaczyła regałów BESTA

Pochwal się później pełnym regałem

Sylwiano pisze: ↑11 sie 2023, 08:45

Spoiler:

To i ja się czymś podzielę . Jak planowałam kupić regał pod planszówki byłam skuszona radami o Kalaxie i prawie bym go kupiła gdybym nie zobaczyła regałów BESTA - i tak są delikatnie droższe ALE:

1. istnieje możliwość dowolnej regulacji na jakiej wysokości ma być półka - czyli możemy sami ustalić gdzie będą pudła o normalnych wymiarach, a gdzie te o niestandardowych co ni hu nie da się do tego nic dopasować,
2. na szerokość mieszczą się na spokojnie takie pudła jak do Feudum czy Yggdrasil: Kroniki - i jeszcze zostaje miejsce, czyli szersze pudła też wejdą,
3. ty kupujesz tyle półek ile chcesz - są do kupienia oddzielnie więc nie jesteś zmuszony do montażu 5 bo tak jest i koniec,
4. planszówki nie toną tzn. głębokość samego regału jest taka, że idealnie eksponuje całą kolekcję,
5. oprócz gier można pomieścić książki i gry na PS, Xbox one również się świetnie eksponują,
7. Jeden regał jest w stanie pomieścić dużą ilość gier - jedna przegródka to ok. 7 gier pokroju Abyss/ Terraformacji Marsa czy Zony/ albo jedna przegródka to All-in Wiedźmin Stary Świat.
6. kilka postawionych regałów obok siebie robi efekt WOW - wydaje mi się, że lepszy niż w przypadku Kalaxa.

Dodam jeszcze tyle, iż mimo, że to sklejka to sam regał wydaję się solidny, a jego demontaż i montaż jest prosty jak budowa cepa

espresso pisze: ↑11 sie 2023, 12:03 To ja dodam jeszcze, że Billy są też dostępne z głębokością 40 cm, ale tylko białe. Ładnie to wygląda z drzwiczkami szklanymi i nic nie wystaje. Więc jeżeli komuś białe pasują, to warto rozważyć (choć zabudowa pod wymiar wyjdzie taniej).