japanczyk pisze: ↑29 wrz 2022, 21:07
Namurenai pisze: ↑29 wrz 2022, 15:48
I nie widzę żadnego problemu z korzystaniem z niej po rozegraniu dwóch partii - przeciwnie, zawsze wiem gdzie wszystko jest i wiem czego szukać
Tym bardziej, że można przecież korzystać z wydrukowanej pomocy - tabelki z zestawieniem każdego tricku (tak samo jak w FCMie standardowo korzysta się z suchościeralnej pomocy Milestone'ów).
A czy taka pomoc jest w zestawie? Nie wydaje mi sie -
w FCM tez per default nie masz suchoscieralnych Milestonow, trzeba sobie to zrobic
I wszyscy robią i nikt nie narzeka
Ale wiesz, tu nie musisz w ogóle robić niczego dodatkowego - Mindclash się już zatroszczył, żebyś pod pysio dostał idealną książeczkę do sprawdzania rzeczy w momentach, w których naprawdę potrzebujesz sprawdzić.
japanczyk pisze: ↑29 wrz 2022, 21:07I to ze ty wiesz i ogarniasz gdzie i czego szukac wciaz nie czyni tej ksiazeczki dobrym rozwiazaniem
Right back at you - to, że Ty nie wiesz, nie ogarniasz gdzie i czego szukać nie czyni tej książeczki złym rozwiązaniem.
Grałem w tę grę wielokrotnie, z różnymi składami - widziałem ludzi, którzy przy pierwszej rozgrywce bardzo dobrze ogarniali korzystanie z Magician's Workbook.
I co, na tej bazie mam arbitralnie stwierdzić, że to najlepsze rozwiązanie? Bo wiesz, Ty tak robisz w drugą stronę, a grałeś w to mniej niż ja
japanczyk pisze: ↑29 wrz 2022, 21:07Ona jest nieczytelna i ma beznadziejna funkcjonalnosc
Top kek.
Jest świetną pomocą i przejrzystym porównaniem wszystkiego w momentach, w których ktoś może potrzebować takiego zestawienia.
japanczyk pisze: ↑29 wrz 2022, 21:07jest tez przyczynkiem mysle, ze polowy downtime'u w tej grze
Sure - jeśli ktoś ciągle tam zagląda, bo nie potrafi zapamiętać dwóch tricków, które sobie zaplanował + jednego backup w momencie, w którym któryś zostanie zabrany... Tak, to powoduje downtime.
A nie, czekaj! Nieogarnięci gracze, powoduja downtime - to przecież znana przypadłość
Słyszałem ostatnio o rozgrywce w Air, Land & Sea trwającej półtórej godziny - myślisz, że co powodowało downtime?
XLR8 pisze: ↑29 wrz 2022, 21:16
Książeczka jest obiektywnie idiotycznym elementem
Ponieważ obiektywizm musi istnieć w ramach pewnych kryteriów, to byłoby nam niezmiernie miło jakbyś wyraźnie napisał co jest obiektywnie nie tak z tą książeczką, oczywiście pomijając Twoje subiektywne wrażenia na jej temat.
XLR8 pisze: ↑29 wrz 2022, 21:16Gdy siadam do planszy to
przede wszystkim chcę walczyć z przeciwnikiem, a nie wertować książeczkę.
Aż Cię ładnie poproszę żebyś powiedział ile procent czasu gry faktycznie nie robiłeś nic poza"wertowaniem książeczki", a ile robisz inne rzeczy? Bo wiesz, strasznie głupio rzucać takimi tekstami jeśli ktoś je potem przeanalizuje i wychodzi, że jednak wcale tak nie było.
Aczkolwiek
jeśli faktycznie więcej niż połowę czasu rozgrywki w Trickeriona siedziałeś z nosem w Magician's Workbook... Cóż, pozostaje mi tylko zgodzić się z innymi, że to ewidentnie nie jest gra dla Ciebie.
japanczyk pisze: ↑29 wrz 2022, 21:47
Gambit pisze: ↑29 wrz 2022, 21:38
Osobna pomoc dla każdego z graczy, dzięki której nie trzeba przeglądać stosów kart i czekać, aż ktoś inny je obejrzy, jest według Ciebie "obiektywnie idiotyczna"?
Szkoda tylko, że ta pomoc gracza nie jest funkcjonalna
Oczywiście, że jest.
Jej główną funkcją jest podanie Ci na tacy niezbędnych informacji o wszystkich sztuczkach z każdej "szkoły magii" i robi to w bardzo przejrzysty sposób.
japanczyk pisze: ↑29 wrz 2022, 21:47 bo musisz przerzucac 4 strony w te i we wte(...) zeby fajnie wszystko pyklo, mialo odpowiednie synergie z materialow i dobrze skakalo w teatrze, a na koneic dalo fajny score
Oczywiście, że nie musisz. Możesz.
A ponieważ tak lubisz dowody anegdotyczne, to na swoim przykładzie powiem Ci, że w ciągu pełnej rozgrywki w Trickeriona z DA zdarza mi się sięgnąć do Magician's Workbook mniej niż 5 razy.
Damn it, ależ to musi być dobra, przejrzysta, funkcjonalna i intuicyjna pomoc gracza, skoro tylko tyle zerknięć, bez wertowania w tę i we w tę i jakoś udaje mi się potem zrobić, "żeby wszystko pykło i zakończyć z fajnym score"
I żeby było jasne - ja nie mówię "to jest najlepsza rzecz ever". Bo naprawdę nie jest.
Ale jeżdżenie po tym rozwiązaniu tylko dlatego, że nie potrafi się sensownie z niego korzystać jest dla mnie niesamowicie słabe