GRY-PLANSZOWE.pl

Dodatek Nucleum: Australia - bo ten dodatek to ostatnia szansa dla tej gry czy pozostanie w kolekcji czy nie Na oryginalnej mapie na 2 graczy jest za luźno, mapa z dodatku wygląda na ciaśniejszą. Z jednej strony szkoda mi tej gry, bo mechanizm zagrywania kafli z akcjami jest świetny, ale z drugiej brakuje mi interakcji między graczami...

Kończę C2 ATO więc potrzebuję czegoś na odpoczynek, na przykład...:

Włoski erpeg dziejący sie w Cesarstwie Rzymskim, które nie upadło czyli
Lex Arcana - Encyclopaedia Arcana,
Lex Arcana - Core Rulebook,
Lex Arcana - Britannia
To będzie mój powrót do erpegowania z innymi, przegenialny setting, piękne wydanie, ogrom materiałów historycznych (!) z których tylko czerpać. No i Brytania...

Jeżeli Britannia to i płynne przejście do kolejnego erpega, tym razem arturiański anturaż, rzecz o pięknej nazwie Siege Perilous*. Solo rozgrywane z pomocą kart tarota.

*Za Wiki:
"In Arthurian legend, the Siege Perilous (Welsh: Gwarchae Peryglus, also known as The Perilous Seat, Welsh: Sedd Peryglus) is a vacant seat at the Round Table reserved by Merlin for the knight who would one day be successful in the quest for the Holy Grail."

Dodatkowe solo rpg Ker Nethalas od weterana projektowania takich gier czyli od Alejo Torresa, zwanego Alex T. (autora Disciples of Bone and Shadow).
Roguelike w nieskończonych nekropoliach. Zmiksujcie dowolnego Rogue w nekropoliach i dajcie tam echo dukajowej Córki Łupieżcy i macie setting Ker Nethalas.

Zaraz po tym jeżeli przywołany Dukaj, to SF i znowu solo rpg: Across a Thousand Dead Worlds. Tu mamy znowu Alexa T. i jego settingowe wycieczki w ciekawe krainy - tu mamy zgejmifikowany "Gateway" Frederika Pohla. Kto zna ten wie co to za idea. Mamy bazę artefakt po obcych, i zadokowanych nań tysiące małych, kilku osobowych statków o zafiksowanych parametrach docelowych. Jesteś śmiałkiem który stawia na szali swoje życie i leci tym bolidem gdzieś w otchłań kosmosu. I może wrócisz.

No i wreszcie coś planszowkowego:
Upgrade Pack do Isofarian Guards. Może to mnie przekona do ogrania tego Behemota.

Mały KSek roll & writer też wpadł:
Legend of Hexdom - a Print and Play roguelike adventure! by Papermage Games



Czyli eksploracja, walki i levelowanie na stronie A4. Parę świetnych pomysłów, które kradnę do swoich solo erpegow.

Słowem erpegowanie pod różnymi postaciami.

Iron Maiden pack 3. Był w dobrych pieniądzach. Teraz mam komplecik packów. Zawsze to wincyj do Zombicide i MD2.

psia.kostka pisze: ↑08 mar 2024, 13:33 wplacilem troche sianka obcemu czlowiekowi w Holandii (ryzyk-fizyk), ale juz mam powiadomienia od DPD o nadaniu paczek, wiec zdaje sie, ze zakupilem 30kg Heroes of Normandie

Okazuje sie, ze 30kg HoN to ciut za malo (dla psiej.kostki)...
Zakupilem wiec z RFN porownywalnych rozmiarow bundle. Trzy pierwsze kampanie KS, z wszystkimi promkami, folia.

A potem jeszcze znalazl sie zestaw HoN V2 z Solo Mode Eng, znow folia, znow z Netherlandow. A jako ze "obcy czlowiek" stal sie zaufanym czlowiekiem, to wyslalem mu ponownie pieniadze paypalem, aby zrobil przelew lokalny, bo nowy sprzedawca nie ma revo/paypal

Gry, zakupy, przyjaznie, networking! Globalna wioska Europa

Na jakiej drukarce drukujesz banknoty? Myślałem, że to Yuri nie bierze jeńców przy zakupach, ale tu widzę poziom Master of Universe. Chapeau Bas.

Magia (i przeklenstwo) pieniadza cyfrowego, to ze nie trzeba go drukowac ;P

HoN to gra dla normikow, same zetony i kafle z grubej tektury. Dlatego przeliczam ją na kilogramy (szczegolnie, gdy elementem tej zabawy jest cennik DPD...) Figurkowce w stylu SoB to jednak wiekszy kaliber.

Zbieram natomiast hurtowo troche roznych francuskich wydan dodatkow z philiberta (zetony sa uniwersalne, po angielsku), wiec jest ryzyko, ze stane sie ambasadorem/propagatorem gry w kraju

U mnie ostatnio wpadło:
Astra - była na radarze, a z drugiej ręki udało się chwycić z super ceną
Turbo - prezent urodzinowy, tez było na radarze,
Kapitan Flip - prezent urodzinowy od zony, mimo ogromnych ilości rozgrywek na BGA, to na żywo również sprawia dużo frajdy.
Odjechanie jednorożce - prezent urodzinowy
Wicehrabiowie - oba dodatki - ostatnio odkurzony tytuł, wpadło kilka rozgrywek i siadło, więc czemu by nie wejść w dodatki
Zestaw speedpaint most wanted - troche czasu juz o tym myslalem, a majowa promka w planszostrefie ostatecznie skusiła
mydlo do pedzli - dorzucone przy okazji, zobaczyc czy warto
Insert do Podwodnych miast z dodatkiem - chce miec wszystko w jednym pudle
Azul Ogrody Królowej - po grze w planszowym pubie żonie siadło bardzo. Czuć, że to taki azul bardziej dla gamerów, niż do familijnego granka.
Klub Utracjuszy - z mathandlu
Terraformacja Marsa Gra kościana - długo szukałem w dobrej cenie i finalnie wymiana z mathandlu wpadła. Kilka rozgrywek za mną, nie żałuje.

edit:
Architekci 7 cudów świata medale w końcu dojrzałem do zakupu i nawet nie drażni to kilku cm uniesione wieko

Tak żeś mnie podkręcił tym kartonem i Normandią, że sobie nabyłem Atlantikwall do D day Dice. Teraz już będzie zacny komplecik dodatków. Będzie można zagrać Hansem i kosić aliantów z MG.

Tiletum postanowiłem sam sprawdzić ta grę, a przy używce z insetrem że sklejki za 159 nie mogłem przejść obojętnie

Pagan - chciałem kupić od razu po premierze ale stwierdziłem, że poczekam trochę i zobaczę czy dalej chcę to mieć. A, że zaczęło szybko znikać ze sklepów to... No i powiem, że siadła nam ta gierka rewelacyjnie. Po kilku partiach dokupiłem jeszcze Przodków. Jedna z lepszych ostatnio nowości w jakie dane mi było zagrać
Wielce Imponujące Budowle - bo zagraliśmy ze znajomymi, a pewne było, że jak moja żona w to zagra to trzeba będzie kupić. Tutaj trochę mniejszy zachwyt, bo mnie te tetrisy jakoś nie bawią, ale grania nie odmówię

Circadians: Ład Chaosu + Heroldowie - trafiła się dobra oferta, to wpadło. Wcześniej było już na celowniku po filmiku Gandalfa i Barolka.

Ostoja Brakowało mi jakieś gry abstrakcyjnej w kolekcji i myślę, że z żona będzie chciała w grać ze mną. Myślem też o innych grach takich jak Kaskadia, Calico czy Azul. Ale w końcu padło na Oataje, mam nadzieję że była to dobra decyzja. Gra jest najnowsza i może autor gry pograł w inne abstrakty i wziął z nich to co najlepsze i połączył w Ostoje

Gwiezdna Flota- Bo swoją kopię oddałem bratu, a gra jest tak dobra że muszę ją mieć u siebie.

Tainted Grail- bo chcę spróbowac gry ze stajni Awaken Realms. A że można to rozegrać solo to mam zamiar sprawdzić.

Tidal Blades- Rety ta gra jest tak ładna że jak zobaczyłem zapowiedź Galakty to chciałem bardzo ją mieć....jak zobaczyłem cenę to emocje opadły, a że była promka niedawno za dobre pieniądze to wziąłem.

Biały zamek bo zastanawiałem się czy „łańcuchowanie” akcji spodoba mi się tak bardzo, jak mi się wydawało … i siadło

Dracula Bo w latach 90 tych byłem zachwycony Wampirem, bo Dracula był jedną z pierwszych gier, które sobie kupiłem, zaraz po Grze o Tron ale potem oddałem koledze bo też mu się spodobał, bo jest to jedyna gra, w którą moja żona powiedziała że może ze mną zagrać, bo ma niesamowity klimat żywcem wyjęty z filmu F.F. Coppoli, który jest genialną ekranizacją książki Brama Stokera, bo jest to świetna gra do piwka na zamknięcie wieczoru planszówkowego.

Inventions: Ewolucja Idei - bo miałam do zużycia bon na allegro i nie znalazłam niczego co bym faktycznie chciała kupić na teraz, a Inventions miało być planowo kupione dopiero w sierpniu. Jestem mega ciekawa tej gry, a raczej tych kombosików

Wiedźmin: Stary Świat - żeby nie było: nadal uważam że jako gra stricte przygodowa jest słaba. Ale szukam akurat jakiegoś wyścigu z zacięciem okołoprzygodowym do piwka albo żeby syn się wkręcał a trafiłem w dobrej cenie używkę.

Dragon's Ordeal - latorośl zaraz będzie mieć pierwsze wakacje więc chcę dać mu trochę tej zajawki lat 90-tych gdy królowała na polskich stołach Magia i Miecz. Ta ma jakieś chore ceny aktualnie a w DO mamy tą samą ideę która mnie kosztowała 70 zł.

Stretch Goals z Fortecą do Heroes 3 - tak trochę od d... strony bo najpierw kupiłem dodatek ale poczekam sobie na wydanie podstawki w retailu a nie chcę wydawać tysiaka na zestaw ze wspieraczki z figurkami które nie są mi potrzebne

Metalowe monety do Łowców AD 1492 - otworzył się Late Pledge więc dobrałem bo fajne

Poochacz pisze: ↑12 maja 2024, 10:17 Metalowe monety do Łowców AD 1492 - otworzył się Late Pledge więc dobrałem bo fajne

Również dołączyłem te monety do swojego pledga, wyglądają świetnie, zwłaszcza pod kątem grubości.

Star Wars Zewnętrzne Rubieże + Niedokończone Sprawy - bo za 400 to grzech nie wziąć takiego kompletu, a z chęcią sprawdzę zasadność tych wszystkich zachwytów.

Durian, bo zagrałem w 7 osób i mnie zachwyciło jak tak prosta mechanika może budować tyle emocji… poza tym nie ma zbyt wielu gier w małym pudełeczku na 5-7 osób, a to można zmieścić do kieszeni

Talisman: Magia i Miecz + Żniwiarz - po premierze 5 edycji stwierdziłem że to nie mój gust i wyrwałem 4 edycję w rozsądnej cenie z dodatkiem. Wakacje się zbliżają - będziemy młócić z młodym.

U mnie tradycyjnie raczej FOMO niestety wygrywa...
1. Horror w Arkham LCG: Uczta w Dolinie Hemlock oba pudełka zakupione (wylądowały nierozpakowane na poddaszu bo jednak zagram za kilka miesięcy)
2. Lobotomy 2 podstawka (bo był jednak warty uwagi gratis) ale waham się nad zakupem dodatku Inferno (reszta mnie nie interesuje) bo ten nowy zapowiedziany dodatek Dimensions of Madness w late plege będzie miał raczej więcej zawartości
A choć 1-2 lata czekania nie jest problemem to w ramach w/w kupowania jednak mam nadzieję, że problemy Czachy z obecym spedytorem zostaną rozwiązane i zakupiony NAR przy kolejnym przeładunku kontenera jednak "nie zatonie" i dostaniemy Nova Aetas chociażby w lipcu
3. Cat in the Box bo za 70 pln z darmową wysyłką warto (będzie na wakacyjne "proste" granie)
4. Ankh bo gra wg recenzji warta uwagi a dodatkowo chciałbym przetestować malowanie slapchop na powtarzalnych figurkach
5. Fanowskie dodatki do Wiedźmina (magowie, potwory IV i V poziom, Skellige, automa i jeszcze trochę)

Trajan - bo myślałem już o tej grze od jakiegoś czasu i trafiła się okazja w dobrej cenie. Jeszcze raz dzięki Michito!

Ja generalnie ograniczam zakupy, ale jak nadarza się taka okazja jak That Time You Killed Me w świetnym stanie za 130 zł to trzeba brać, tym bardziej od rzetelnej graczki.

No i na dniach przybędzie do mnie francuski Big Box Village, o którym śniłem już od dawna, a dzięki niezawodnemu rodan77 mogłem go nabyć za jedyne sumaryczne 190 zł. Pomyśleć, że wcześniej w bólach składałem jakiegoś polsko-angielsko-niemieckiego Frankensteina za chore pieniądze.