GRY-PLANSZOWE.pl

Atk pisze: ↑03 maja 2024, 15:43 Czasami myślę, że większość osób to chyba wczoraj do hobby trafiło.

A co do daty premiery itp to chyba Portal mówił, że po ostatnich akcjach z cłem przy którejś grze, podchodzą ostrożnie z datami, więc póki nie ma oficjalnego info na stronie, to są tylko życzenia wydawcy i klientów...

Czytam jakie to problemy z cłem i trochę głupieję. Jeżeli firma zgłasza towar z odpowiednim kodem tarfikacyjnym i wnosi oplaty zgodnie z określonymi terminami to jaki może być problem z cłem ???

No chyba że firma kombinuje, szczególnie sprowadzając z Chin .......

Pewnie takich osób jest zdecydowanie więcej i nie dziwię się, że nie odpisują, bo pewnie musieliby do tego zatrudnić osobną ekipie.

Więc tak jak powiedziałem - największy żal jest do sposobu komunikowania. Ja w zasadzie wspieram każdy polskojęzyczny projekt i liczę się z opóźnieniami, znam je aż nazbyt dobrze. Natomiast każde wydawnictwo oficjalnie komunikowało wszelkie przesunięcia terminów na stronie bądź profilu. Tu znajdź proszę oficjalną informację, komunikującą nowy termin wysyłki. Nie ma takiego i liczyłem poprostu, że taki padnie podczas tego nieszczęsnego unboxingu. Zabrakło tego. Więc tak jak napisałem - będąc troszkę dalej od kampanii - można potraktować go z przymrużeniem oka, jako żart. Jednak śledząc i wyszukując jakiegokolwiek komunikatu, nawet w każdym publikowanym filmie niezwiązanym z TMB i dostając finalnie coś takiego - można poczuć się urażonym.

Sloth pisze: ↑03 maja 2024, 15:47

Atk pisze: ↑03 maja 2024, 15:43 Czasami myślę, że większość osób to chyba wczoraj do hobby trafiło.

A co do daty premiery itp to chyba Portal mówił, że po ostatnich akcjach z cłem przy którejś grze, podchodzą ostrożnie z datami, więc póki nie ma oficjalnego info na stronie, to są tylko życzenia wydawcy i klientów...

Czytam jakie to problemy z cłem i trochę głupieję. Jeżeli firma zgłasza towar z odpowiednim kodem tarfikacyjnym i wnosi oplaty zgodnie z określonymi terminami to jaki może być problem z cłem ???

No chyba że firma kombinuje, szczególnie sprowadzając z Chin .......

Poszukaj info. Było przy jakimś zombie czy coś, że im opóźnili i to nie mało (dla niektórych doba to jak wieczność, a tam chyba było dłużej). Nie pamiętam czy przypadkiem nawet daty przed tym cłem nie podali i wtedy zaczął się kwik....

Ty żyjesz w Polsce czy w jakimś wyimaginowanym kraju mlekiem i miodem płynący? Polecam założyć spółkę zobaczysz jak można "głupiec"

Dla przykładu... Założyłem spółkę, wybrałem PKD jak sobie ten kraj wymyślił, a miła Pani że skarbówki wzywa do siebie żeby wytłumaczyć czym będzie się firma zajmować.... To po co to PKD wymyślali?

jurant91 pisze: ↑03 maja 2024, 15:57 Mail od Portalu z 22.04

Mamy dobrą wiadomość - Too Many Bones wyruszyło w drogę do naszego magazynu!



Gry z fabryki zostały odebrane w umówionym terminie, niestety ich załadunek z przyczyn od nas niezależnych odbył się z tygodniowym opóźnieniem.

Kiedy możesz wypatrywać paczki? W pierwszej połowie maja - bo to właśnie wtedy powinna wystartować wysyłka do naszych klientów.

O dokładnej dacie poinformujemy Cię w następnej wiadomości.

Z tego jasno wynika, że premiera to będzie bliżej czerwca. W połowie maja mają wysyłać paczki do ludzi którzy zamówili w portalu, czyli jakieś 2-3 tygodnie przed premierą...

Mail od Portalu z 22.04

Mamy dobrą wiadomość - Too Many Bones wyruszyło w drogę do naszego magazynu!



Gry z fabryki zostały odebrane w umówionym terminie, niestety ich załadunek z przyczyn od nas niezależnych odbył się z tygodniowym opóźnieniem.

Kiedy możesz wypatrywać paczki? W pierwszej połowie maja - bo to właśnie wtedy powinna wystartować wysyłka do naszych klientów.

O dokładnej dacie poinformujemy Cię w następnej wiadomości.

Atk pisze: ↑03 maja 2024, 15:53

Sloth pisze: ↑03 maja 2024, 15:47

Atk pisze: ↑03 maja 2024, 15:43 Czasami myślę, że większość osób to chyba wczoraj do hobby trafiło.

A co do daty premiery itp to chyba Portal mówił, że po ostatnich akcjach z cłem przy którejś grze, podchodzą ostrożnie z datami, więc póki nie ma oficjalnego info na stronie, to są tylko życzenia wydawcy i klientów...

Czytam jakie to problemy z cłem i trochę głupieję. Jeżeli firma zgłasza towar z odpowiednim kodem tarfikacyjnym i wnosi oplaty zgodnie z określonymi terminami to jaki może być problem z cłem ???

No chyba że firma kombinuje, szczególnie sprowadzając z Chin .......

Poszukaj info. Było przy jakimś zombie czy coś, że im opóźnili i to nie mało (dla niektórych doba to jak wieczność, a tam chyba było dłużej). Nie pamiętam czy przypadkiem nawet daty przed tym cłem nie podali i wtedy zaczął się kwik....

Ty żyjesz w Polsce czy w jakimś wyimaginowanym kraju mlekiem i miodem płynący? Polecam założyć spółkę zobaczysz jak można "głupiec"

Dla przykładu... Założyłem spółkę, wybrałem PKD jak sobie ten kraj wymyślił, a miła Pani że skarbówki wzywa do siebie żeby wytłumaczyć czym będzie się firma zajmować.... To po co to PKD wymyślali?

Tylko PKD nie ma nic wspólnego z weryfikacją celna. (Są wyjątki. Np: fundację) Podtrzymuje to co napisałem. Jeżeli prawidłowo zgłosisz towar, zajmują się tym obecnie agencji, wniesiesz wszelakie opłaty na czas to Celna nie ma powodów do zatrzymania. Chyba że zgłaszasz towar sankcjonowany z krajów x do krajów y. Ewentualnie z kraju Madd in China wrzucasz 10 kartonów swojego towaru do 10 ton nie wiadomo czego. To fakt, taki kontener może postać x czasu.

Sloth pisze: ↑03 maja 2024, 16:03 Tylko PKD nie ma nic wspólnego z weryfikacją celna. (Są wyjątki. Np: fundację) Podtrzymuje to co napisałem. Jeżeli prawidłowo zgłosisz towar, zajmują się tym obecnie agencji, wniesiesz wszelakie opłaty na czas to Celna nie ma powodów do zatrzymania. Chyba że zgłaszasz towar sankcjonowany z krajów x do krajów y. Ewentualnie z kraju Madd in China wrzucasz 10 kartonów swojego towaru do 10 ton nie wiadomo czego. To fakt, taki kontener może postać x czasu.

Lol, przeciez randomowo sa przeprowadzane kontrole, wiec nie musisz miec sankcjonowanego towaru zeby ci zatrzymali kontenery na weryfikacji celnej

Prosze o koniec off-topu - w wolnej chwili bedzie wyrzucone do nowego watku

sor pisze: ↑03 maja 2024, 15:48
Natomiast każde wydawnictwo oficjalnie komunikowało wszelkie przesunięcia terminów na stronie bądź profilu. Tu znajdź proszę oficjalną informację, komunikującą nowy termin wysyłki. Nie ma takiego i liczyłem poprostu, że taki padnie podczas tego nieszczęsnego unboxingu.

A ja się nie dziwię, że Portal ostrożnie podchodzi do terminów. Podadzą termin, którego z przyczyn niezależnych nie da się dotrzymać- od razu pojawią się nienawistne komentarze, że znowu opóźnienie. Jeśli podadzą bezpieczny termin, ale pozniejszy- od razu narzekania i podłosci, bo trzeba jeszcze TYLE czekac i generalnie to są beznadziejni, bo ta produkcja tyyyyle trwa.

Cieszę się, że wspieram projekty, a potem zapominam. Od czasu do czasu zapytam/sprawdzę jaki jest stan, ale generalnie zero oczekiwań. I to jest mega zdrowe. Polecam.

Po co się tu tak nakręcać? Nie przyspieszy to wysyłki gier. Trzeba jeszcze chwilę poczekać. Pół roku już minęło (od pierwotnej daty premiery) więc te jeszcze 2-4 tygodnie niewiele zmieniają.

I też jestem wśród czekających. Też już bym chciał dostać pl TMB. Ten może nieśmieszny materiał Portalu może i nie pokazał unboxingu na jaki wielu czekało, ale pokazał że już mają tę grę. I chcę wierzyć że zaraz wystartuje wysyłka. Że jeszcze chwila i sam zobaczę czym tak wszyscy się zachwycają (mam na myśli TMB i CTG bo to będzie moja pierwsza ich gra).

Ps. mi osobiście materiał Portalu nie przeszkadzał. Może dlatego, że nie miałem żadnych oczekiwań. Może i lekkie zaskoczenie było (odnośnie formy), ale obejrzałem całość. A fanem unboxingów itp nie jestem w ogóle. To w sumie jedyny materiał Portalu z majówki jaki obejrzałem. I cierpliwie czekam na swój egzemplarz.

Zodd pisze: ↑03 maja 2024, 21:15 Po co się tu tak nakręcać? Nie przyspieszy to wysyłki gier. Trzeba jeszcze chwilę poczekać. Pół roku już minęło (od pierwotnej daty premiery) więc te jeszcze 2-4 tygodnie niewiele zmieniają.

I też jestem wśród czekających. Też już bym chciał dostać pl TMB. Ten może nieśmieszny materiał Portalu może i nie pokazał unboxingu na jaki wielu czekało, ale pokazał że już mają tę grę. I chcę wierzyć że zaraz wystartuje wysyłka. Że jeszcze chwila i sam zobaczę czym tak wszyscy się zachwycają (mam na myśli TMB i CTG bo to będzie moja pierwsza ich gra).

Ps. mi osobiście materiał Portalu nie przeszkadzał. Może dlatego, że nie miałem żadnych oczekiwań. Może i lekkie zaskoczenie było (odnośnie formy), ale obejrzałem całość. A fanem unboxingów itp nie jestem w ogóle. To w sumie jedyny materiał Portalu z majówki jaki obejrzałem. I cierpliwie czekam na swój egzemplarz.

Ale trzeba się jeszcze przygotować na babole w grze, które z pewnością będą. Nie wiadmo tylko jaka będzie ich skala.

W tych wszystkich dyskusjach na temat tego ile można mieć pretensji do firmy za opóźnienia w planszówkowych wspieraczkach często pojawiają się osoby po obu skrajnościach. Ale jeszcze takiej formy tłumaczenia się z braku informacji i kontaktu jak 'A pewnie za dużo maili dostają, za mało ludzi aby na nie odpisywać' to już nie ;]
Przecież to jakaś wyższa forma absurdu.
Po pierwsze: jeśli dostają maila z takim samym pytaniem od setek osób, to znaczy, że taka informacja powinna się w tym momencie znaleźć gdzieś na FB, twitterze i ilość takich zapytań by sie drastycznie zmniejszyła.
Po drugie: zdaje się, że stosowne info mogą tak po prostu rozesłać mailem do każdego zainteresowanego. Mówię o tych, co kupili wcześniej.
Po trzecie: jakoś nigdy nie miałem problemu z otrzymaniem odpowiedzi od firmy gdy chodziło o coś dla nich neutralnego albo pozytywnego. Więc nie udawajmy, że to efekt braku możliwości czasowych pracowników (zwlaszcza: patrz punkt pierwszy).

Inna sprawa, że żyjemy w jakimś dziwnym zawieszeniu. Obsuwy i problemy z produkcją gier to na tyle normalna i codzienna sprawa, że kupujący mają to zaakceptować bez gadania, ale na tyle nienormalna, że nie możemy o niej pisać w codzienniej komunikacji.
Jeśli mamy coś uznawać za normalne, to powinno to działać w obie strony.

Bo mam czasami wrażenie, że dyskusja wygląda trochę tak:
- rozumiem, że bywają obsuwy, ale niech w takim razie o nich informują
- wy chyba pierwszy raz korzystacie z wspieraczek przy planzówkach, tutaj obsuwy to norma, trzeba się przyzwyczaić
- ale nie o terminy chodzi, ale o brak komunikacji
- nie możesz zakladać, że terminy będą dotrzymywane
- to dlaczego nie mówią o tym otwarcie?
- ja Ci wszystko tłumaczę, a Ty wciąż narzekasz na opóźnienia.

venomik pisze: ↑04 maja 2024, 00:59
Inna sprawa, że żyjemy w jakimś dziwnym zawieszeniu. Obsuwy i problemy z produkcją gier to na tyle normalna i codzienna sprawa, że kupujący mają to zaakceptować bez gadania, ale na tyle nienormalna, że nie możemy o niej pisać w codzienniej komunikacji.
Jeśli mamy coś uznawać za normalne, to powinno to działać w obie strony.

Rzecz w tym, że narzekania nic nie dadzą i ludzie mają już trochę dość czytania kolejnych postów nt. tego, że produkcja gier ma opóźnienia. Stało się to normą, bo jedynym sposobem na "walkę" z niedotrzymywaniem terminów jest przestać kupować planszówki w preorderach/GF/KS. Ci co decydują się na taką formę zakupu są już na wstępie pogodzeni z tym, że termin nie zostanie dotrzymany. Dla pozostałych graczy pozostaje wersja sklepowa. Jedyne co wydawcę boli to niewłaściwe saldo na koncie. Sam zdecyduj co zrobisz. Na początku też narzekałem, ale to bardziej z żalu i niecierpliwości. No cóż. Nasze hobby uczy cierpliwości na wielu poziomach

Cóż, wspieraczki według mnie drastycznie zmieniły rynek planszowkowy. Ich specyfika, tak odmienna od tradycyjnej sprzedaży, mocno przesunęła granicę akceptowalności pewnych zachowań. Czy firmy powinny się świetnie komunikować, podawać realistyczne terminy,a poza tym, nie powinno być przyzwolenia na jakiekolwiek opóżnienia? Owszem.
Realia są jednak inne. I jesteśmy ich świadomi. Wiemy, jak bardzo te procesy bywają paskudne. Sami powtarzacie, że to "norma".
Ale jeśli tak bardzo bolą Was przesunięcia, słaba komunikacja i "żenujące" filmiki nagrywane, aby splunąć Wam w twarz to po co wspieracie zbiórki? Przecież powszechnie wiadomo, że to jeszcze tak wygląda,a wszelkie kolejne astronomiczne kwoty wsparć utwierdzają firmy w przekonaniu, że mimo niedbałości/błędów/potknięć gracze i tak dają im swoje pieniądze. A gracze głosują portfelem.

I pewnie jestem zgorzkniałą marudą, ale wszelkie te oskarżycielskie posty na forum, obrzydliwe komentarze na grupach absolutnie nic nie zmienią dopóki hajs ze wspieraczek się zgadza. Ot, cała prawda.

Nie lubię się zgadzać na bylejakość ALE decydując się na wsparcie kampanii ZAWSZE godzę się na udział w trudnym i nieprzewidywalnym procesie kreatywnym, technologicznym czy produkcyjnym. I godzę się na przesunięcia i fakapy. I nawet nie boli mnie skopana komunikacja (zakladam, ze w Portalu wynika to z obaw o reakcje, bo wszyscy wiemy, ze normalnie sa super sprawni komunikacyjnie w socialach). Wspieram ich po to, aby mimo tych wszystkich ryzyk i błędów dołożyć cegiełkę do powstania tej gry (i żeby dobrać się do bonusów). I to mi absolutnie nie przeszkadza. Przeszkadza mi za to inna kwestia (coraz więcej ekskluziwów z kampanii dostępnych poza kampanią) i dlatego mocno przemyślę kolejne wsparcie- właśnie po to, aby się nie godzić na coś co mnie razi.Ale mimo tego, że to mi się teraz nie podoba to nie znajdziecie nigdzie moich narzekań na firmę, oskarżeń czy nudnych żali. Po prostu, nie wesprę ponownie i zagram w coś innego.

I myślę sobie, że jeżeli ktoś nie potrafi zrozumieć, że świat wspieraczek jest daleki od poprawnego, a ryzyko jest duże (tak, te wszystkie nieprawidłowości nie powinny mieć miejsca, ale mają i należy to ryzyko wkalkulować w swoje wsparcie) to nie powinien wspierać kampanii i przedsprzedaży. Po prostu. Oszczędzi sobie nerwów, a innym czytania ciągłych żali tu i ówdzie.
To są TYLKO gry planszowe. Można bez nich żyć. Większość pewnie można też kupić w normalnej sprzedaży z dostawą do paczkomatu w 2 dni. Serio. To jest cholernie proste i nie wymaga wielu stron narzekania przy każdej kampanii czy wielu postów i komentarzy z pluciem na Portal (czy inną firmę).

Cały wątek zaczął się 02.05 z narzekaniem na brak komunikacji ze strony Portalu.

Po drugie: zdaje się, że stosowne info mogą tak po prostu rozesłać mailem do każdego zainteresowanego. Mówię o tych, co kupili wcześniej.

Dokładnie tak zrobili. Tylko w kwietniu otrzymałem dwa emaile z informacjami o stanie produkcji i przewidywanym czasem premiery. Grę kupiłem w pod koniec zeszłego roku i z tamtego okresu też mam email mówiący o opóźnieniach.

Ale jeszcze takiej formy tłumaczenia się z braku informacji i kontaktu jak 'A pewnie za dużo maili dostają, za mało ludzi aby na nie odpisywać' to już nie ;]
Przecież to jakaś wyższa forma absurdu.

Absurdalni to są ludzie którzy nie czytają komunikacji a potem narzekają na jej brak.

Po pierwsze: jeśli dostają maila z takim samym pytaniem od setek osób, to znaczy, że taka informacja powinna się w tym momencie znaleźć gdzieś na FB, twitterze i ilość takich zapytań by sie drastycznie zmniejszyła.

Nawet jak by dostali polecony z potwierdzeniem odbioru to znajdzie się cześć która tego nie przeczyta i będzie narzekać że nie dostała żadnego info.

I ja właśnie tak zrobiłem przestałem kupować wspieraczki, zamrożenie kasy na lata, kupując kota w worku. Kiedyś wspieraczki były dużo tańsze i rzeczywiście dostawało się coś za oczekiwanie. Teraz przy vat i często cenie wyższej niż sklepowej albo porównywalnej to nie ma sensu.

Kupowanie preordera na TMB to żart z kupujących, bo ani cena nie jest niższa, ani żadnego zysku dla klienta, zamrożenie kasy. Jedyny zysk miał tu Portal, który ma gdzieś szacunek do klientów.
Cena TMB też jest za wysoka w porównaniu co ta gra oferuje w core box. Małe podstawki są dużo lepsze i sensowniejsze, no i mamy kwestię dodatków które są must have dla TMB bo wydłużają zabawę, a tutaj nie ma gwarancji kiedy i czy wyjdą.
Skończy się tak, że podstawkę będzie można wyrwać taniej niż w preorderze, bez czekania.

Dokładnie tak zrobili. Tylko w kwietniu otrzymałem dwa emaile z informacjami o stanie produkcji i przewidywanym czasem premiery. Grę kupiłem w pod koniec zeszłego roku i z tamtego okresu też mam email mówiący o opóźnieniach.

Niestety, ja nie otrzymałem ani jednego maila, które tu były wspominane (gra kupiona bezpośrednio w sklepie portalu z potwierdzającym mailem prawidłowość zakupu i płatności). Przeszukałem również teraz spam - nie ma nic Gdyby nie to forum, nie miałbym żadnej informacji o stanie produkcji od lutego.

Możliwe, że masz wyłączony newsletter i dla tego wiadomości nie dochodzą

Moonday pisze: ↑04 maja 2024, 07:51 Rzecz w tym, że narzekania nic nie dadzą i ludzie mają już trochę dość czytania kolejnych postów nt. tego, że produkcja gier ma opóźnienia. Stało się to normą, bo jedynym sposobem na "walkę" z niedotrzymywaniem terminów jest przestać kupować planszówki w preorderach/GF/KS. Ci co decydują się na taką formę zakupu są już na wstępie pogodzeni z tym, że termin nie zostanie dotrzymany.

Ja nie wiem teraz o Ci opdpowiedzieć.
Cały mój wcześniejszy wpis był o tym, że wielu ludziom chodzi o komunikację, a nie same opóźnienia. Zakończony był nawet żartobliwym dialogiem, gdzie człowiek mowiący, że nie narzeka na opóźnienia, ale narzeka na komunikację dostaje i tak odpowiedź, że powinien przestać narzekać na opóźnienia.
A Ty cytujesz mój wpis i mówisz, żeby przestać narzekać na opóźnienia.

No co ja mam Ci teraz odpowiedzieć?

Inna sprawa, że...

Rzecz w tym, że narzekania nic nie dadzą i ludzie mają już trochę dość czytania kolejnych postów nt. tego, że produkcja gier ma opóźnienia.

Jesteśmy na forum dyskusyjnym i należy się oswoić z tym, że ludzie tutaj będą dyskutować. Tak po prostu.

manicminer pisze: ↑04 maja 2024, 08:55

Spoiler:

Moonday pisze: ↑04 maja 2024, 07:51

venomik pisze: ↑04 maja 2024, 00:59
Inna sprawa, że żyjemy w jakimś dziwnym zawieszeniu. Obsuwy i problemy z produkcją gier to na tyle normalna i codzienna sprawa, że kupujący mają to zaakceptować bez gadania, ale na tyle nienormalna, że nie możemy o niej pisać w codzienniej komunikacji.
Jeśli mamy coś uznawać za normalne, to powinno to działać w obie strony.

Rzecz w tym, że narzekania nic nie dadzą i ludzie mają już trochę dość czytania kolejnych postów nt. tego, że produkcja gier ma opóźnienia. Stało się to normą, bo jedynym sposobem na "walkę" z niedotrzymywaniem terminów jest przestać kupować planszówki w preorderach/GF/KS. Ci co decydują się na taką formę zakupu są już na wstępie pogodzeni z tym, że termin nie zostanie dotrzymany. Dla pozostałych graczy pozostaje wersja sklepowa. Jedyne co wydawcę boli to niewłaściwe saldo na koncie. Sam zdecyduj co zrobisz. Na początku też narzekałem, ale to bardziej z żalu i niecierpliwości. No cóż. Nasze hobby uczy cierpliwości na wielu poziomach

I ja właśnie tak zrobiłem przestałem kupować wspieraczki, zamrożenie kasy na lata, kupując kota w worku. Kiedyś wspieraczki były dużo tańsze i rzeczywiście dostawało się coś za oczekiwanie. Teraz przy vat i często cenie wyższej niż sklepowej albo porównywalnej to nie ma sensu.

Kupowanie preordera na TMB to żart z kupujących, bo ani cena nie jest niższa, ani żadnego zysku dla klienta, zamrożenie kasy. Jedyny zysk miał tu Portal, który ma gdzieś szacunek do klientów.
Cena TMB też jest za wysoka w porównaniu co ta gra oferuje w core box. Małe podstawki są dużo lepsze i sensowniejsze, no i mamy kwestię dodatków które są must have dla TMB bo wydłużają zabawę, a tutaj nie ma gwarancji kiedy i czy wyjdą.
Skończy się tak, że podstawkę będzie można wyrwać taniej niż w preorderze, bez czekania.

Dla ciebie do był zysk dla Portalu?

Boże widzisz i nie grzmisz.... Serio ludzie załóżcie firmy w naszym cudownym kraju, tylko nie jdg, bo to koło spółki nie stało nawet, a zobaczycie jak tu się prowadzi firmę.

Nie to nie był żaden zysk, Portal nie ma z tego więcej kasy. Ma tyle samo kasy co z późniejszych zamówień.
Prawidłowo to się nazywa zmniejszenie ryzyka. Wu chyba nie zdajecie sobie sprawy jak jeden błąd potrafi położyć nawet największe firmy. A wydanie gry 3-5x droższej od innych gier na rynku w czasie premiery, jest właśnie obarczone dużym ryzykiem i kosztami....


Co do komunikacji, to czytam tylko ten temat, bo nie wsparłem gry, ale chyba ludzie sobie za dużo oczekiwań wrzucili na głowę.

Z tego co tu piszecie, portal jasno wam napisał, że możecie się spodziewać wysyłki w pierwszej połowie maja "DO NASZYCH KLIENTÓW"

Kto wam w ogóle powiedział, że premiera będzie w maju? Może złapie się na 31 mają czy ostatni piątek, ale jeśli jasno wam napisali, że wysyłają do swoich klientów w połowie maja, to premiera będzie koniec maja/początek czerwca (dzień dziecka?), znając ich politykę wysyłania gier wcześniej, dla ludzi którzy kupili w ich sklepie.

Nie dziwię się, że wydawcy coraz mniej komunikują w tej kwestii, bo ludzie po pierwsze:
Nie czytają że zrozumieniem,
Po drugie: nie umieją tego przetworzyć
Po trzecie: wkręcają sobie (bo przecież czekam już tyle na tą grę!) to co chcą usłyszeć, a nie to co zostało powiedziane.

Muszę popcorn kupić do czytania dalej tego tematu!

Atk pisze: ↑04 maja 2024, 12:46

Spoiler:

manicminer pisze: ↑04 maja 2024, 08:55 I ja właśnie tak zrobiłem przestałem kupować wspieraczki, zamrożenie kasy na lata, kupując kota w worku. Kiedyś wspieraczki były dużo tańsze i rzeczywiście dostawało się coś za oczekiwanie. Teraz przy vat i często cenie wyższej niż sklepowej albo porównywalnej to nie ma sensu.

Kupowanie preordera na TMB to żart z kupujących, bo ani cena nie jest niższa, ani żadnego zysku dla klienta, zamrożenie kasy. Jedyny zysk miał tu Portal, który ma gdzieś szacunek do klientów.
Cena TMB też jest za wysoka w porównaniu co ta gra oferuje w core box. Małe podstawki są dużo lepsze i sensowniejsze, no i mamy kwestię dodatków które są must have dla TMB bo wydłużają zabawę, a tutaj nie ma gwarancji kiedy i czy wyjdą.
Skończy się tak, że podstawkę będzie można wyrwać taniej niż w preorderze, bez czekania.

Dla ciebie do był zysk dla Portalu?

Boże widzisz i nie grzmisz.... Serio ludzie załóżcie firmy w naszym cudownym kraju, tylko nie jdg, bo to koło spółki nie stało nawet, a zobaczycie jak tu się prowadzi firmę.

Zaraz zaraz... Sugerujesz, że Portal nie odnosi korzyści z tego, że ktoś mu zapłacił za grę np. rok przed premierą? O.o

venomik pisze: ↑04 maja 2024, 11:55
No co ja mam Ci teraz odpowiedzieć?

Moim zdaniem nic. Cała ta rozmowa o opóźnieniach i braku komunikacji nie przyśpieszy samego procesu dostarczania gry. Jak PG napiszą, że gra będzie XX.2024 ale gracze jednak jej nie dostaną w tym dniu, to będą jeszcze bardziej wściekli, bo wydawca "nie dotrzymał obietnicy". Cała ta presja nie ma sensu, bo powoduje jedynie niepotrzebne emocje i sprzeczki. Jak już napisałem jedyne co gracze mogą zrobić, to zrezygnować z formy płacenia z wyprzedzeniem i czekać na towar w sklepie. Wydawcy stosują pewne triki i manipulują nami bazując na prostych psychologicznych zagrywkach (np. dając jakieś gadżety do zamówień), a gracze łapią się na tę przynętę i zamiast cieszyć się grami, które mają na półkach wolą czekać na te, które mają dopiero dostać. Polecam poczytać więcej nt. zasady działania dopaminy i FOMO. Najbardziej pragniemy tego, czego jeszcze nie mamy. Osobiście mam tyle gier do ogrania, że nawet już nie patrzę na żadne komunikaty związane z dostarczaniem kolejnych preorderów, bo i tak zagram w nie najpewniej dopiero za rok. Już wyleczyłem się z tej pasji czekania na nowy tytuł i gram w to co mam na półkach. Polecam takie podejście zamiast emocjonować się kolejnymi obsuwami.

Ogólnie wiele problemów może się złożyć na opóźnienie bądź nie wydanie gry w określonym terminie i nie da się tego przewidzieć na 100%

Pamiętam, że Marvel united był obiecany na wakacje a okazało się, że ktoś nie załadował kontenera na statek w okienku załadowczym i potem były dwa miesiące opóźnienia.

Pamiętajcie, że nie ma też pewności, że fabryka w Chinach wywiąże się w 100% z termin mimo, że obiecała termin o miesiąc wcześniejszy.

Czasami wydawca nie mówi o dokładnych terminach dopóki gra nie przyjedzie na magazyn ale wtedy są zarzuty, że nie było informacji wcześniej.

Zawsze znajdą się osoby niezadowolone z tej czy innej sytuacji a koniec końców odbiór gry będzie definiował jakość produkcji/tłumaczenia i "miodność" gry.

Przypomnijcie sobie gry z ostatnich dwóch lat na które czekaliście dłużej niż pierwotny termin wydania i spowodowało to jakieś większe perturbacje po premierze dla gry lub wydawnictwa...

Nie pamiętam osobiście czegoś takiego. Gra zostaje wydana i ludzie zapominają.

Gdybyśmy mieli głosować portfelem to żadne wydawnictwo w Polsce by się nie mogło utrzymać bo każde miało jakieś opóźnienia i to regularnie.

Mr_Fisq pisze: ↑04 maja 2024, 12:57

Atk pisze: ↑04 maja 2024, 12:46

Spoiler:

manicminer pisze: ↑04 maja 2024, 08:55 I ja właśnie tak zrobiłem przestałem kupować wspieraczki, zamrożenie kasy na lata, kupując kota w worku. Kiedyś wspieraczki były dużo tańsze i rzeczywiście dostawało się coś za oczekiwanie. Teraz przy vat i często cenie wyższej niż sklepowej albo porównywalnej to nie ma sensu.

Kupowanie preordera na TMB to żart z kupujących, bo ani cena nie jest niższa, ani żadnego zysku dla klienta, zamrożenie kasy. Jedyny zysk miał tu Portal, który ma gdzieś szacunek do klientów.
Cena TMB też jest za wysoka w porównaniu co ta gra oferuje w core box. Małe podstawki są dużo lepsze i sensowniejsze, no i mamy kwestię dodatków które są must have dla TMB bo wydłużają zabawę, a tutaj nie ma gwarancji kiedy i czy wyjdą.
Skończy się tak, że podstawkę będzie można wyrwać taniej niż w preorderze, bez czekania.

Dla ciebie do był zysk dla Portalu?

Boże widzisz i nie grzmisz.... Serio ludzie załóżcie firmy w naszym cudownym kraju, tylko nie jdg, bo to koło spółki nie stało nawet, a zobaczycie jak tu się prowadzi firmę.

Zaraz zaraz... Sugerujesz, że Portal nie odnosi korzyści z tego, że ktoś mu zapłacił za grę np. rok przed premierą? O.o

Sugeruje, że nie ma większych korzyści niż z dniu premiery. Dokładnie tak. Nie jest to zwiększenie korzyści tylko zmniejszenie ryzyka.
Czy zamówiłeś rok wcześniej czy w dniu premiery, oni tyle samo zarobią na tej grze.

Co innego jest obracaniem już pieniędzy, które zostały wpłacone rok szybciej. Ale nie jest to większy zysk.

Baaa po chwili zastanowienia, myślę że nawet większy zysk będą mieli z dnia premiery za sztukę gry, bo cena pewnie z przedsprzedaże scd pojęcie trochę do góry.

Atk pisze: ↑04 maja 2024, 16:53 (…)
Czy zamówiłeś rok wcześniej czy w dniu premiery, oni tyle samo zarobią na tej grze.
(…)

Mój szef ma podobną argumentację, gdy negocjujemy coroczną podwyżkę inflacyjną Chłop udaje, że nie rozumie zmiany wartości pieniądza w czasie.

Atk pisze: ↑04 maja 2024, 16:53

Mr_Fisq pisze: ↑04 maja 2024, 12:57 Zaraz zaraz... Sugerujesz, że Portal nie odnosi korzyści z tego, że ktoś mu zapłacił za grę np. rok przed premierą? O.o

Sugeruje, że nie ma większych korzyści niż z dniu premiery. Dokładnie tak. Nie jest to zwiększenie korzyści tylko zmniejszenie ryzyka.
Czy zamówiłeś rok wcześniej czy w dniu premiery, oni tyle samo zarobią na tej grze.

Co innego jest obracaniem już pieniędzy, które zostały wpłacone rok szybciej. Ale nie jest to większy zysk.

Baaa po chwili zastanowienia, myślę że nawet większy zysk będą mieli z dnia premiery za sztukę gry, bo cena pewnie z przedsprzedaże scd pojęcie trochę do góry.

Jw. wspomniał azazelmo, jesteś do przodu o inflację.

Za wyprodukowanie gry musisz zapłacić przed jej premierą - im więcej środków pozyskasz w ramach przedsprzedaży, tym mniej środków masz "zamrożonych" do czasu sprzedaży gier, i tym więcej możesz przeznaczyć na kolejne projekty. jeśli firma działa, to pieniądz rodzi pieniądz.

Dla mnie korzyści są niepodważalne.

Z ryzykiem natomiast sprawa nie jest już tak oczywista, bo z jednej strony masz pewność sprzedaży części nakładu, a z drugiej narażasz się na wzrost kosztów (np. transportu), których nie będziesz mógł wyrównać podniesieniem ceny (tzn. częściowo będziesz miał taką możliwość - dla niesprzedanego nakładu), ale tu dochodzi kwestia pominięcia pośredników (sprzedaż bezpośrednio w sklepie portalu) co daje dodatkowy bufor bezpieczeństwa...

Oprócz tego, że jesteś do przodu o inflację to dodatkowo lepiej mieć pieniądze wcześniej niż później, bo możesz nimi wcześniej rozporządzać. Masz pieniądze wcześniej - możesz wcześniej podjąć kolejne inwestycje, co oznacza większy zarobek w krótszym czasie.

Jeżeli nie ma różnicy w tym kiedy dostaniesz pieniądze to czemu ludzie biorą kredyty, których ostateczny koszt jest znacznie większy niż suma kredytu zamiast poczekać kilkanaście lat aż w końcu uzbierają np. na mieszkanie? Bo nowe mieszkanie kiedy masz 30 lat jest więcej warte niż to samo mieszkanie kiedy masz 50 lat.