Ardel12 pisze: ↑25 paź 2023, 19:49
Nastawienie forumowiczór jest 0/1 albo wydawnictwo udziela się w pełni i wrzuca tutaj newsy albo zlewa je totalnie jasno to sygnalizując(vide Rebel). A tak zadaje się pytania, które wiszą i pozostają bez odpowiedzi. Nie każdy chce śledzić dane wydawnictwo na FB czy YT. W kontaktach z klientem trzeba mieć grubą skórę i twardą dupę. Tym bardziej z anonimowym klientem(na FB jednak sporo ma swoje dane i czasem zdjęcie).
Udzielanie się na tym forum to miły ukłon w naszą stronę, ale jak dla mnie spokojnie mogliby to odpuścić. Przez to, że i tak jest tylko część wydawnictw na forum to i tak należy szukać informacji gdzie indziej, a z nią często dostaję paczkę zawierającą też te forumowe.
W dodatku trzeba zauważyć, że problem ma tylko jakiś niewielki odsetek, który rozkręca dramę na forum(jak się posprawdza tematy, to jest to zwykle kilku użytkowników, a spora część broni wydawnictwa.).
To nie nastawienie zero jedynkowe, a raczej odzywają się ludzie, którzy chcą chwalić lub tacy którzy ganią. Przy czym natura ludzka sprawia, że łatwiej coś negatywnego napisać. No i co maja napisać CI pomiędzy: " W sumie nie mam zdania?".
Ja się mogę bez bicia przyznać, że jestem z tych co więcej marudzą na Czachę. Mam pewne żale z dalekiej przeszłości, ale dając drugą szansę się trochę przeprosiłem z wydawnictwem. Niestety wciąż mają dużych wad, których poprawy nie ma i nie widać by tam zmierzali.
Szkoda, podoba mi się po części to co robią. Są w czołówce, jeśli chodzi o gry, które wydają. Procentowo chyba najwięcej tytułów, które mam lub kupię w stosunku do wydanych. Są to w większości droższe gry,
Nie interesują mnie Oryszalk czy Northgard, bo nie jestem ich targetem. Ale rozumiem, potrzebę posiadania ich w portfolio. Potrzebne gry do sprzedaży masowej, bo to one bardziej napędzają finanse wydawnictwa. Łatwiej też pewnie zrobić dodruk
Co mi się podoba i nie podoba? Postaram się konstruktywnie to przekazać.
1. Błędy w tłumaczeniu. A najbardziej to, ze są mega konsekwentni w tym. Czy nie lepiej posłuchać tych marudzeń i konstruktywnej krytyki ( czasem się zdarzy). I zrobić coś z tym. Sorki, ale ludzie są przewrażliwieni już. Szczególnie, że to gry droższe, które mają bardzo wymagających klientów. I wszyscy wiedzą, że się ktoś będzie czepiać. To po co samemu dawać argumenty przeciwko samemu sobie. Moje osobiste zdanie jest takie, ze Czacha sama sobie tu kręci niepotrzebnie bat. A jedna poprawna instrukcja, którą się chwalili ( czyli BRW Duel) nie zakończy tematu, jeśli chwile po wjeżdżają babole.
2. Forma sprzedaży - ja rozumiem skąd się biorą np. 2 przedsprzedaże. To model znany nam z KS. LMS robi kampanię - Czacha też - LMS ma PM, Czacha też.
Ale jak po tych przedsprzedażach się pojawia kolejna, a potem zaraz wyprzedaż ( nawet jeśli to było 20 sztuk). I w międzyczasie są teksty o ekskluzywności, a potem da się kupić to samo taniej w sklepie typu Aleplanszówki i to taniej ( nieważne ze z rabatem i kodem - dzięki forum każdy ma dostęp do tego - sam kilku osobom coś kupowałem). To jak się potem dziwić, ze przedsprzedaże na ich gry się kończą czasem, a nie wyczerpaniem stanu? Skoro ludzie są zawiedzeni niespełnionymi obietnicami.
3. Festiwale i konwenty – fajnie, że się pokazują i jeżdżą z grami. Kontakt z ludźmi jest mega ważny. Ale tu też mam jedno duże zastrzeżenie. Czacha jeśli chodzi o skład jest mały wydawnictwem bez rotacji członków. To nie są ludzie z łapanki jak ma Portal na swoich stanowiskach, ale regularni pracownicy wydawnictwa. Przyjeżdżają na konwent reklamować i pokazać kilka gier. I to wszystko składa się na jedną ważna rzecz. Muszą znać te gry od podstawki. Bo jest ich mało i własne. A tymczasem regularnie słyszę, o tym, że czegoś nie wiedzą.
Tu od razu dodam, że nie widziałem tych zdarzeń, o których piszę osobiście, ale od osób mi znajomych i wiarygodnych. OMG Wrocław. Dei słabo z zasadami. Bez instrukcji, by się nie udało. Darkest doom w ogóle tragedia. Nauka zasad z instrukcji na kolanach. Ja wiem, że Pani była w wydawnictwie nowa, ale też podobno została wyznaczona na managera produktu. Jednego. Wypadałoby znać zasady w całości tego co się prezentuje.
Na ostatniej Gratislavii też zostali zaskoczeni pytaniem co do BRW Duel. I musieli szukać w instrukcji.
I nie chodzi, by obudzonym o 3 w noc odpowiedzieć na każde pytanie, ale na konwencie jak się coś prezentuje i z tego żyje to moim zdaniem powinno być wykute na blachę.
A jak tak to wygląda, to buduje się zły obraz o wydawnictwie. Że własnych gier nie znają.
4. Naprawdę robią dobrą robotę, jeśli chodzi o selekcję i ceny gier. Oferując je w świetnych cenach. Nierzadko dużo taniej niż obcojęzyczne wersje. To bardzo cenię. I tym bardziej mi żal, że tak trwonią ten potencjał. Świetnym przykładem jest nowy Endevour. Wersja deluxe w takiej cenie? To perełka. Powinno się rozejść na pniu. A sprzedało się 303 z 750, czyli tez nie jakiegoś ogromnego nakładu. Jestem więcej niż pewny, że to kombinacja trzech punktów powyżej.
Tyle lat to wydawnictwo istnieje. Naprawdę – niech przestaną się obrażać, wyciągną wnioski z błędów. I wtedy naprawdę będzie super.